• Autor:Sławomir Jastrzębowski

Co pan, van Gogh?

Dodano:
Premier Donald Tusk Źródło: PAP / Andrzej Jackowski
ĆWIERKOT II Żeby mu tylko z zemsty nie ciach­nął ucha! Stop. To znaczy ten fryzjer – teraz się mówi barber – u którego był premier Tusk, żeby mu brzytwą ucha nie uciął. Stop.

Pan premier nagrał sobie filmik dla ludożerki, czyli popularki, czyli dla podgrzania wizerunku, bo mu się schłodził. Stop. No i w czasie golono strzyżono fryzjer się pytał premiera o obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, a Donald wlał mu nadzieję we flakon z wodą kolońską, że owszem, a jakże, będzie o to z przybocznymi zabiegać. Stop.

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...